Food Truck, czyli gastronomiczny biznes na kołach

Wojciech Zieliński dyrektor rozwoju biznesu
firma: Inicjatywa Mikro sp. z o.o.

Napisz do eksperta

Prowadzenie własnej restauracji to marzenie wielu. Poszukiwanie nowych smaków, obsługa gości, a na końcu słowo uznania i zadowolony, powracający klient. Czy jednak to marzenie jest osiągalne? Czy koszty, niezbędne do rozpoczęcia biznesu nie są za duże? Czy formalności, których spełnienie jest wymagane nie przerosną przyszłego restauratora? To pytania, które zapewne zadawał sobie każdy, kto przynajmniej przez chwilę pomyślał o prowadzeniu własnej restauracji. A może pójść w innym kierunku? Food truck – to rozwiązanie umożliwiające prowadzenie własnego biznesu gastronomicznego, które zdobywa coraz więcej zwolenników w Polsce. Co należy wiedzieć, aby jak najlepiej przygotować się, a następnie prowadzić biznes gastronomiczny w formie mobilnej?

Pierwsze kroki do własnego biznesu

Niezależnie od branży, w której chcemy rozpocząć prowadzenie firmy zawsze pierwszym krokiem powinno być stworzenie biznesplanu. Powinniśmy zastanowić się jakiego rodzaju dania chcemy serwować, a co za tym idzie czy chcemy skorzystać z własnego  pomysłu na markę, czy zastosować sprawdzone rozwiązania franczyzowe. Zastanowić się w jakim miejscu lub miejscach sprzedawać nasze potrawy, czyli wybrać lokalizację. Przeanalizować konkurencję na rynku, na którym planujemy działać. Zastanowić się kogo wyobrażamy sobie w roli naszego klienta. Sprawdzić, jak wygląda rynek lokalnych dostawców, od których będziemy kupować produkty do przygotowywania naszych dań. I wreszcie, powinniśmy wypisać i dokładnie skalkulować całość wydatków, które musimy ponieść na rozpoczęcie naszego biznesu oraz przeprowadzić prognozę naszych przychodów w okresie pierwszych 12 miesięcy prowadzonej działalności. To pomoże nam określić poziomy stopy zwrotu naszego nowego biznesu.

Kalkulacja kosztów – czyli ile musimy zainwestować?

Dużą zaletą food trucka w stosunku do klasycznej restauracji są relatywnie niewielkie koszty, które należy ponieść na starcie. Nie potrzebujemy lokalu, dużych zapasów magazynowych, kelnerów. Lista wydatków na start, przy mądrym gospodarowaniu budżetem oraz zakupie nie tylko nowych sprzętów powinna się zamknąć w kwocie 50 tys. złoty. Na ten budżet złoży się przede wszystkim zakup używanego pojazdu przystosowanego do prowadzenia biznesu gastronomicznego (lub zakup klasycznego pojazdu i jego samodzielne przystosowanie) oraz niezbędnych sprzętów. Dodatkowo, co miesiąc od daty rozpoczęcia działalności musimy liczyć się z ponoszeniem kosztów księgowej (ok. 200 złoty miesięcznie), ZUS (502 złote w 2017 roku dla firm nowo otwartych w okresie 24 miesięcy od daty rozpoczęcia działalności). Ważną informacją jest, że prowadzenie mobilnego biznesu nie wymaga opłacania podatku od nieruchomości. Musimy jednak liczyć się z tzw. opłatą targową, która jest pobierana nie tylko za handel na bazarach, ale w każdym miejscu sprzedaży. Wysokość opłaty targowej ustalana jest w uchwale gminy, ale nie może być wyższa niż 751,76 złoty (w roku 2017, maksymalną wartość wyznacza Minister Finansów w corocznym obwieszczeniu). Analizując comiesięczne koszty nie możemy również zapomnieć o terminalu płatniczym. Oczywiście nie jest on niezbędny do prowadzenia działalności, ale na pewno ułatwia pracę, szczególnie w sytuacjach, gdy musimy obsłużyć w jednym momencie dużą ilość klientów. Stawki związane z obsługą terminala z reguły są negocjowane indywidualnie pomiędzy przedsiębiorcą i dostarczycielem usługi – najczęściej składają się z opłaty stałej za dzierżawienie terminala (ok. 100 złoty) oraz opłaty w formie prowizji od każdej transakcji (1,6% - 2,25%). Do wymienionych powyżej dochodzą jeszcze wydatki na benzynę, ubezpieczenie samochodu, media (prąd, woda, gaz).

Jak sfinansować rozpoczęcie swojego biznesu?

Nawet jeśli nie posiadamy oszczędności na start własnej firmy to nadal istnieje jest kilka możliwości sfinansowania inwestycji. Można wnioskować o dotację dla nowej firmy w Urzędzie Pracy. W tej sytuacji należy jednak sprawdzić w regulaminie czy urząd przyznaje dotację na handel obwoźny. Działalność food trucków to PKD 56.10.B, czyli „ruchome placówki gastronomiczne” a nie każdy urząd  udziela dotacji na tego typu działalność. Ponadto, nie każda dotacja pozwoli na zakup samochodu, więc jeśli rodzaj działalności nie stanowi wykluczenia, warto przeanalizować regulamin pod kątem możliwości przeznaczenia środków z dotacji. Jeśli z jakiś powodów nie możemy wspomóc się dotacją, pozostaje wnioskowanie o kredyt w Banku lub pożyczkę w jednej z firm pożyczkowych.

Wymogi formalne – czyli wybór formy prowadzenia działalności

Już wiemy, ile potrzebujemy środków finansowych, aby rozpocząć działalność. Pomyślmy zatem o jej formalizacji, czyli m.in. wyborze formy jej prowadzenia. Na szczęście może to być prostsze niż wybór rodzaju dań, które chcemy serwować – wybieramy z zamkniętego katalogu możliwości. Najlepszy na start nowego, małego biznesu będzie wybór pomiędzy jednoosobową działalnością gospodarczą a spółką cywilną. Zarówno pierwsze jak i drugie rozwiązanie nie niesie za sobą skomplikowanych formalności niezbędnych do spełnienia oraz jest dość tanie i względnie proste do prowadzenia nawet dla osób z niewielką wiedzą w tym zakresie. Jeśli zamierzamy swój biznes prowadzić indywidualnie wystarczy jednoosobowa działalność gospodarcza. Jeśli  jednak właścicieli będzie kilku założenie spółki cywilnej okaże się niezbędne. Pamiętajmy jednak o poważnej niedogodności, którą niesie za sobą zarówno pierwsze jak i drugie rozwiązanie. Przy prowadzeniu jednoosobowej działalności gospodarczej oraz spółki cywilnej, właściciel/właściciele odpowiadają za zobowiązania firmy całym swoim majątkiem. Jeżeli zatem zamierzamy prowadzić nasz biznes ze wspólnikami, wybierajmy zawsze zaufane osoby. A kiedy nasza firma urośnie do większych rozmiarów warto pomyśleć nad jej przeksztalceniem na jedną z form spółek prawa handlowego.

Sanepid

Biznes gastronomiczny „na kółkach” nie zwalnia nas z potrzeby uzyskania wpisu od Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Wpis ten odbywa się po wizycie przedstawiciela tej instytucji w naszych ruchomym lokalu oraz weryfikacji warunków sanitarnych wg. określonych kryteriów. Wymogi, które musimy spełnić reguluje rozdział II Rozporządzenia (we) nr. 852/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 29 kwietnia 2004 r. w sprawie higieny środków spożywczych. Ponadto musimy pamiętać, że każda osoba zatrudniona w food trucku musi posiadać ważne orzeczenie lekarskie do celów sanitarno-epidemiologicznych.

Czy prowadzenie Food Trucka wymaga kasy fiskalnej?

Co do zasady prowadząc sprzedaż dla podmiotów nieprowadzących działalności gospodarczej jesteśmy zobowiązani do ewidencjonowania sprzedaży za pomocą kasy fiskalnej. Ustawodawca przewidział wyjątek od tej reguły dla firm, których roczne obroty nie przekraczają 20 000 złoty. Istnieje jednak szereg działalności, które pod wspomniany wyjątek nie podlegają – wśród nich występuje również branża gastronomiczna przy założeniu, że usługa prowadzona jest przez stacjonarne placówki gastronomiczne lub/i związana jest z przygotowaniem żywności dla odbiorców zewnętrznych (catering). Food truck jest jednak przyczepą gastronomiczną i ze swojej definicji ruchomą placówką. Co więcej, Klient najczęściej nie ma możliwości skorzystania ze stolika i usługi kelnera. Można zatem interpretować food truck nie jako świadczenie usług, a kompleksową dostawę towarów. W tej sytuacji ulga 20 000 złoty nam przysługuje – jeśli przekroczymy tą kwotę niezbędny będzie zakup kasy fiskalnej.

Czy zalety rekompensują ryzyko?

Prowadzenie własnej restauracji na kołach brzmi atrakcyjnie. Relatywnie niewielkie koszty rozpoczęcia biznesu, możliwość posiadania nieograniczonego wpływu na menu, wpływ na jakość serwowanych potraw - to tylko kilka argumentów, które przemawiają za sensownością tego pomysłu. Nie możemy jednak zapomnieć o ryzyku, które się wiąże z tego rodzaju biznesem oraz ogromie pracy, który musimy wykonać, aby codziennie zaspokajać potrzeby kulinarne naszych Klientów. Pierwsza bolączka tego typu biznesu to sezonowość. Zima to zdecydowanie najmniej produktywny okres dla branży gastronomicznej. Na niekorzyść food trucków przemawia również brak miejsca, w którym można spożyć posiłek. Tu zatem wiele zależy od naszej kreatywności i pomysłowości na to, gdzie najlepiej sprzedawać w mroźnych okresach roku. Nie zapominajmy również o wszelkich problemach logistycznych, które możemy spotkać na swojej drodze. Mamy bowiem na co dzień ograniczoną, niewielką powierzchnię magazynową – food truck to nieustanne wnoszenie i wynoszenie sprzętu oraz uzupełnianie towaru. Nie mniej jednak, każdą niedogodność jesteśmy w stanie przezwyciężyć jeśli czujemy pasję do prowadzenie własnego biznesu oraz posiadamy pomysł oraz odpowiednie podejście do serwowania dań swoim klientom. Dodatkowo pamiętajmy, że ten sektor cały czas się rozwija i profesjonalizuje. Coraz więcej klientów ceni sobie szybko przygotowywane jedzenie, ale z zachowaniem wysokich standardów higienicznych, wizualnych oraz smakowych. Ponadto coraz więcej organizatorów festynów i festiwali chętnie zaprasza food trucki – a to właśnie na dużych imprezach właściciele tego typu biznesów mogą znaleźć szanse na szybkie wypromowanie swoich smaków.

Oceń artykuł:

Dodałeś ocenę, dziękujemy.