Jak prowadzić bloga i jak na nim zarabiać?

Agnieszka Skupieńska freelancerka, blogerka
firma:

Napisz do eksperta

Znani polscy blogerzy mają więcej fanów, a często i większe przychody, niż niejedna gwiazda muzyki czy filmu. Jednak podobnie jak w muzyce i filmie, droga do sukcesu nie jest łatwa.

Polskie blogi

Blogi w Polsce od kilku lat coraz bardziej się profesjonalizują. To już nie osobiste strony, na których autor prezentuje swoje poglądy, ale coraz częściej rozbudowane, tematyczne serwisy, z filmami wideo i autorskimi, świetnymi zdjęciami. Bloger nie jest już tylko blogerem, coraz częściej jest nazywany twórcą internetowym (bo obszar jego działań to nie tylko blog). Powszechne stało się również określanie blogerów mianem „influencerów”, co bezpośrednio wskazuje na fakt, że blogerzy mają wpływ na życie czytelników blogów. W związku z tym nikogo już nie dziwi, że osoba, stojąca za popularnym blogiem, uczyniła z bloga źródło dochodów dla siebie i współpracowników, którzy pomagają jej zapanować nad całym blogowym ekosystemem (blog, filmy, zdjęcia, kanały w mediach społecznościowych, newslettery itd.).

Serwis WhitePress w połowie 2015 roku przeprowadził ankietę wśród 183 blogerów, pytając ich między innymi o wysokość zarobków[1]. Dla 64,5% ankietowanych blog jest źródłem przychodów nieprzekraczających 1000 zł miesięcznie – to z pewnością kwota, za którą nie można jeszcze się utrzymać. Ale z drugiej strony – aż 5,5% stwierdziło, że na blogu zarabia powyżej 10 tysięcy złotych każdego miesiąca. To już z pewnością kwota, przy której blog może stać się jedynym źródłem utrzymania i z hobby zmienić się w pełnoetatową pracę.

Co zrobić, by tak się stało i czy biorąc pod uwagę liczbę już istniejących blogów w Polsce (samych blogów kulinarnych w popularnym agregatorze Durszlak zarejestrowano do dziś ponad 6200!), można jeszcze myśleć o założeniu bloga, który pozwoli zarobić na życie? Warto zdać sobie sprawę z tego, że blogi i blogerzy nie różnią się pod tym względem od innych twórców. To, że w Polsce jest kilkanaście znanych piosenkarek, niektóre śpiewają od ponad 20 czy nawet 30 lat, nie znaczy, że kolejna nie może odnieść sukcesu. Z blogerami jest podobnie – co roku pojawiają się nowe twarze i kolejni blogerzy zyskują tysiące czytelników.

Blogowanie to nie spacer

Pozostając przy analogii z muzyką, w prowadzeniu bloga, który może mieć szanse na sukces (czyli popularność i idące za nią zarobki) liczą się przede wszystkim trzy aspekty: systematyczna praca, oryginalna treść oraz dbałość o estetykę „produktu”, jaki bloger dostarcza czytelnikom.

Systematyczna praca, dostarczanie nowych tekstów na blog w regularnych odstępach jest tym, co pozwala blogerowi zyskać stałych czytelników. Popularności nie przyniesie dziś początkującemu jeden dobry tekst – owszem, może wygenerować jednorazowe zainteresowanie, ale jeśli na blogu nie pojawi się więcej dobrych treści, czytelnicy nie będą mieli do czego wracać. To tak jak w muzyce – można być gwiazdą jednego przeboju, ale żeby zyskać oddanych fanów, trzeba nagrać znacznie więcej hitów.

Oryginalna treść to coś, po co czytelnik przychodzi do blogera, zamiast na duży portal internetowy czy do prasy. Bloger nie pisze bezosobowo, nie chowa się za inicjałami i kontaktem do redakcji, ale często pisze o swoich przeżyciach, spostrzeżeniach, doświadczeniach, nierzadko posiłkując się własnymi zdjęciami. Warto jednak pamiętać, że ta oryginalność może mieć wiele twarzy – czasem oryginalna bywa forma, czasem tematyka bloga, a czasem doświadczenia, o jakich pisze bloger, a jakich nie ma nikt inny. Przykłady? Proszę bardzo! Blogerka Marta Dymek (Jadłonomia.com) wśród blogerów kulinarnych wyróżnia się tym, że przygotowuje wyłącznie przepisy wegańskie, a Dorota Świątczak (Mojewypieki.com) – tylko desery. Blogerka, pisząca jako Zwierz Popkulturalny mówi o sobie w trzeciej osobie (oryginalność formy), a Wojciech Wawrzak (prakreacja.pl) zyskał stałe grono czytelników, bo potrafi opowiadać o prawie prostym i zrozumiałym językiem.

Ostatni ważny element dobrego bloga, to estetyka „produktu”. Tak jak nikt nie kupi płyty piosenkarza, która nie została nagrana w profesjonalnym studiu i z zawodowymi instrumentalistami, tak coraz rzadziej czytelnicy chcą odwiedzać blogi z przestarzałą szatą graficzną, niewygodną nawigacją, nieprzystosowane do urządzeń mobilnych. Warto pamiętać, że „produkt” blogera to nie tylko wygląd bloga, ale i sam tekst. Bloger, który jest na bakier z ortografią, nie odniesie komercyjnego sukcesu.

Biznesplan dla bloga

Spełnienie tych trzech warunków (systematyczność, oryginalność, estetyka) nie gwarantuje, że wraz z kolejnymi tekstami na blog zaglądać będą czytelnicy, a na koncie będą pojawiać się pieniądze, ale jest niezłym startem. Bo żeby na blogu zarobić, trzeba podejść do niego tak jak do każdego innego pomysłu na biznes – mieć konkretny plan i pomysł na to, jak monetyzować blog. Nie wystarczy już tylko pisać dobrych tekstów i liczyć na to, że pieniądze pojawią się same, gdy przyjdą reklamodawcy, chętni, by reklamować się na blogu. Trzeba wziąć sprawy w swoje ręce i przemyśleć, na czym i w jaki sposób można na konkretnym blogu zarobić.

Polscy blogerzy są pod tym względem bardzo kreatywni. Wśród sposobów monetyzowania bloga można wymienić między innymi:

• współpracę reklamową z różnymi markami, obejmującą tworzenie sponsorowanych treści,
• zarabianie w programach afiliacyjnych,
• zarabianie na reklamach banerowych, wyświetlanych na blogu,
• finansowanie bloga przez darowizny czytelników, dzięki serwisowi Patronite,
• sprzedaż własnych produktów fizycznych i elektronicznych.

Blogerzy piszą i wydają książki, opracowują kursy internetowe, przygotowują własne linie ubrań i gadżetów, a ich odbiorcami są nie tylko czytelnicy blogów, ale też przypadkowi internauci. Blog z czasem rozwija się we własną działalność, a pisanie tekstów jest tylko jednym z jej aspektów.

Czy blogi naprawdę pozwalają dobrze zarobić? Wszystko zależy od liczby czytelników. Michał Szafrański, autor bloga jakoszczedzacpieniadze.pl i jeden z najpopularniejszych blogerów w Polsce, regularnie bije rekordy zarobków i opowiada o nich… na swoim blogu. Jego najnowszy wyczyn, ponad 1 milion złotych przychodu z samodzielnie wydanej książki, prawdopodobnie długo pozostanie rekordem nie do pobicia.

Oceń artykuł:

Dodałeś ocenę, dziękujemy.